Paryska Giełda jest jednym z budynków, które zaskakują i robią wrażenie. Mieści się niedaleko Opery Garnier i warto poświecić kilka chwil na spacer aż do place de la Bourse. Tutaj zaskakuje widok monumentalnego budynku o zaskakujących rozmiarach, bo aż 69 m na 49 m, z kolumnada w stylu korynckim.

Nie zobaczycie tutaj tłumów turystów, dzielnica żyje swoim rytmem wiecznie spieszących się pracowników okolicznych banków czy dziennikarzy.  Na Place de la Bourse ma siedzibę Francuska Agencja Prasowa czy też najważniejsze francuskie banki.

Na miejscu ogromnego zakonu sióstr św. Tomasza, który rozciągał się od ulicy Saint Augustin aż do ulicy Feydeau, na podstawie planów Alexandra Théodora Brongniart, rozpoczęto w 1808 roku budowę gmachu Paryskiej Giełdy.

Dzieło sztuki architektonicznej, jakim jest ten neoklasycystyczny budynek, został wzniesiony na życzenie Napoleona, który zdecydował o budowie aby już definitywnie dodać paryskiej giełdzie splendoru a przede wszystkim, żeby zapewnić jej stała siedzibę, gdyż od 1563 roku nieustannie zmieniała adres.

Budynek został nazwany na cześć architekta, który stworzył plany, który jednak nie dożył zakończenia prac. To Eloi Labarre, który już po śmierci Brongnart dokończył budowę.

Budowla przez ponad 150 lat była siedziba paryskiej Giełdy Papierów wartościowych. Zainaugurowana została 4 listopada 1826 roku przez hrabiego de Chabrol, ówczesnego prefekta Paryża.

Giełda już od kilku lat tam nie funkcjonuje. Słynny koszyk, wokół którego maklerzy pertraktowali najważniejsze sprawy ale został wyeksponowany na I pietrze. Został zdemontowany 14 lipca 1987 roku.

Otoczony przez olbrzymie kolumny w stylu antycznych świątyń, Palais jest, wraz z kościołem Madelaine, jednym z gmachów w grecko rzymskim stylu.

Od 2008 roku nie można już go swobodnie zwiedzać, stal się centrum konferencyjnym i eventowym.